Kierowca audi nie zatrzymał się do kontroli. W trakcie ucieczki doszło do wypadku
Kłopotami - i to niemałymi - zakończyła się dla dwóch mężczyzn przejażdżka ulicami Jastrzębia-Zdroju. Obaj mężczyźni - 21- i 26-latek - jechali przez miasto audi. Traf chciał, że Jastrzębie przemierzał też wtedy policyjny patrol, który z powodu wykroczenia popełnionego przez kierowcę auta, zwrócił na nie uwagę.
- Policjanci patrolując miasto zauważyli kierującego, który na skrzyżowaniu w nieprawidłowy sposób zmienił pas ruchu - mówi st. asp. Halina Semik, oficer prasowa policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Niezgodne z przepisami zachowanie spowodowało, że mundurowi postanowili zatrzymać auto. Okazało się jednak, że zupełnie inne zamiary ma siedzący za kierownicą audi, 26-latek. Mężczyzna wprawdzie początkowo zatrzymał się, jednak później zaczął uciekać. - Po chwili - gdy w jego stronę szli policjanci, ruszył przed siebie i zaczął uciekać - informuje st. asp. Halina Semik.
Kierowca audi uciekał ulicami Jastrzębia. Jechał jak szalony!
Z relacji jastrzębskich stróżów prawa wynika, że ucieczka mężczyzny przed radiowozem spowodowała ogromne zagrożenie na drodze. Kierowca zachowywał się bardzo ryzykownie.
- Podczas niebezpiecznego rajdu stwarzał zagrożenie, wyprzedzając inne pojazdy w miejscu niedozwolonym - podaje przykład groźnego zachowania 26-latka, oficer prasowa policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Ostatecznie, szaleńcza jazda zakończyła się wypadkiem... - W pewnym momencie mężczyzna nagle skręcił w prawo zajeżdżając drogę innym uczestnikom ruchu, w konsekwencji powodując kolizję z innym pojazdem - wskazuje st. asp. Halina Semik.
26-latek zamienił się miejscami z 21-latkiem. Do zderzenia doprowadził młodszy z mężczyzn
Zderzenie audi z fordem okazało się jednak niegroźne. Nikt w nim nie ucierpiał, dlatego policjanci zakwalifikowali je jako kolizję. Jak się jednak okazało, nie doprowadził do niej 26-latek, a jego młodszy znajomy - 21-letni mężczyzna.
- W trakcie wyjaśniania okoliczności sprawy okazało się, że kierowca w trakcie ucieczki przesiadł się na miejsce pasażera - przyznają mundurowi z Jastrzębia-Zdroju.
Przed sądem staną obaj mężczyźni. Odpowiedzą za niezatrzymanie się do kontroli
Jastrzębska policja informuje, że 26-latek nie zatrzymał się do kontroli, a następnie zamienił się miejscami z kolegą, ponieważ nie chciał ponieść konsekwencji jazdy bez uprawnień. Tych bowiem mężczyzna nie posiadał, ze względu na ciążący na nim zakaz prowadzenia pojazdów.
Wkrótce 26-latek będzie się ze swojego zachowania tłumaczył przed sądem. W nim będzie musiał też odpowiedzieć za niezatrzymanie się do kontroli. Podobnie zresztą, jak 21-latek, który też jest w tę sprawę zamieszany.
Jak przekazują policjanci z Jastrzębia-Zdroju, obojgu grozi za to kara więzienia. "Za kratki" mogą trafić nawet na 5 lat.
Konsekwencją ucieczki i spowodowanej kolizji dla 21-letniego jest też nałożony na niego mandat. - 21-latek został ukarany za spowodowanie zdarzenia drogowego mandatem karnym w wysokości 5000 złotych oraz 10 punktami - mówią w KMP w Jastrzębiu-Zdroju.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Euro 2024: STUDIO-EURO ODC-3 PRZED MECZEM POLSKA - AUSTRIA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?