Wzrosną pensje w Jastrzębskiej Spółce Węglowej. Jest porozumienie związkowców i zarządu. Pracownikom spółki zostaną też wypłacone nagrody

Przez długi czas - kilka miesięcy - nie byli w stanie dojść do porozumienia. Ostatecznie udało im się je jednak osiągnąć. Przy okazji trzeciego spotkania z mediatorem dotyczącego podwyżek w Jastrzębskiej Spółce Węglowej, działające w niej Reprezentatywne Organizacje Związkowe znalazły wspólny język z władzami spółki. Efektem jest podpisanie porozumienia płacowego.

- Zarząd Jastrzębskiej Spółki Węglowej informuje, iż zostało zawarte porozumienie pomiędzy Zarządem JSW a Reprezentatywnymi Organizacjami Związkowymi działającymi w Spółce w sprawie wzrostu funduszu płac w 2024 roku - przekazało za pośrednictwem wydawanych raportów, górnicze przedsiębiorstwo.

Z zapisów porozumienia wynika, że całkowita kwota przeznaczona na rzecz wynagrodzeń dla zatrudnionych w spółce osób będzie wyższa od ubiegłorocznej o 3,4 proc. - Osobowy fundusz płac zamknie się na kwotę około 4 mld 380 mln zł - podaje Jastrzębska Spółka Węglowa.

Jednocześnie, na wydatkach związanych z pensjami w tym roku JSW... może zaoszczędzić. W 2023 roku wydatki, w ramach osobowego funduszu płac finalnie były bowiem wyższe niż pierwotnie je zaplanowano. Zgodnie z wyliczeniami w spółce, kwota blisko 4,4 miliarda zł na pensje w 2024 roku będzie o 93 mln zł niższa niż we wcześniejszym roku.

Porozumienie w Jastrzębskiej Spółce Węglowej określa też terminy wzrostu wynagrodzeń. Miesięczne pensje mają być wypłacane według nowych stawek od 1 czerwca. Będą też jednak i takie miesiące, w których pracownicy otrzymają po dwie pensje.

- Realizując zapisy porozumienia postanowiono wszystkim pracownikom JSW wypłacić nagrodę jednorazową. Nagroda jednorazowa wypłacona zostanie w dwóch transzach: w miesiącach wrześniu i miesiącu grudniu - informują przedstawiciele Reprezentatywnych Organizacji Związkowych w JSW, które podpisały porozumienie.

Co do wypłat jednorazowych nagród znane są już jej wysokości. Nie dla wszystkich będą one takie same. Określone zostały pewne warunki, które muszą spełnić pracownicy, aby je otrzymać.

Wykluczeni z wypłaty nagród automatycznie zostali pracownicy, którzy mają nieusprawiedliwioną nieobecność, zostali przyłapani na kradzieży lub próbie kradzieży w pracy albo przyszli do niej pod wpływem alkoholu czy środków odurzających lub próbowali je zażywać w pracy.

Ci z pracowników, którzy takich przewinień się nie dopuścili, mogą liczyć, że ich konta wzbogacą się o dodatkowych kilka tysięcy złotych.

- Wysokość nagrody jednorazowej w transzy pierwszej uzależniona jest od przynależności do danej grupy pracowniczej i wynosi: 5500 dla pracowników dołowych, 4750 dla pracowników zakładu przeróbczego i 4250 dla pozostałych pracowników - wyliczają ubiegający się o podwyżki, związkowcy.

Takie kwoty mają zostać wypłacone pracownikom w ramach pierwszej nagrody. Stawki w drugiej nie zostały jeszcze jak dotąd ustalone. - Druga transza wypłacona będzie w ramach rozliczenia funduszu płac z zapisów porozumienia - przyznają przedstawiciele związków zawodowych.

W Jastrzębskiej Spółce Węglowej szacują, że na podwyżki przedsiębiorstwo będzie musiało wydać dodatkowych 175 milionów złotych. Związkowcy z kolei przyznają, że podpisali porozumienie kierując się dobrem spółki.

Wcześniej mimo że władze JSW przedstawiały im takie same warunki jeśli chodzi o wzrost płac, odrzucali je, twierdząc, że podwyżki o 3,4 proc. tak naprawdę nie są żadnymi podwyżkami. Teraz najwidoczniej ich optyka zmieniła się.

- Uważam, że dla dobra spółki porozumienie było potrzebne. Nie chcę komentować samego porozumienia. Na dzień dzisiejszy trudno stwierdzić czy jest ono korzystne czy nie. To zależy od rozwoju sytuacji - ocenia Sławomir Kozłowski, przewodniczący NSZZ "Solidarność" w Jastrzębskiej Spółce Węglowej.

- Nie wiemy w jakiej sytuacji znajdziemy się z końcem roku, jaka będzie rzeczywista inflacja. Zobaczymy, czy to porozumienie na ten rok jest wystarczające - zaznacza szef "S" w JSW.

Działająca w przedsiębiorstwie "Solidarność" nie wyklucza, żeby z końcem roku strona społeczna zwróciła się do szefostwa JSW o ponowne poruszenie kwestii płacowych. - Jeśli będzie taka potrzeba, wystąpimy do zarządu z końcem roku - zastrzega Sławomir Kozłowski.

- Mamy podstawy twierdzić, że sytuacja spółki będzie znacznie lepsza w drugiej połowie roku - zauważa przewodniczący "Solidarności" w JSW.