Jastrzębie: połasił się na maszyny budowlane z Jastrzębia, czeka go proces [AKT OSKARŻENIA]
Koniec śledztwa w sprawie oszusta, który wpadł dzięki czujności pracowników jastrzębskiej firmy wypożyczającej sprzęt budowlany.
Wkrótce 33-letni Mariusz S. stanie przed sądem za usiłowanie wyłudzeń sprzętu budowlanego w Jastrzębiu i Namysłowie. Koparka i urządzenia do piaskowania miały mu posłużyć do budowy... garażu w jego rodzinnej miejscowości w województwie kujawsko-pomorskim.
Przyznał się do zarzucanych czynów
Prokuratura w Jastrzębiu właśnie zakończyła śledztwo w tej sprawie. - Oskarżonemu grozi do 8 lat więzienia, przyznał się do zarzucanych mu czynów - wyjaśnia prokurator Jacek Rzeszowski, szef Prokuratury Rejonowej w Jastrzębiu-Zdroju.
Oszust wpadł 20 marca w naszym mieście dzięki czujności pracowników jastrzębskiej wypożyczalni sprzętu budowlanego, którym nie spodobały się przedstawione dokumenty 33-latka, chcącego wynająć używany na budowach kompresor do piaskowania. Mężczyzna pojawił się w firmie o 12.40 przy ulicy 11 Listopada.
Czujni pracownicy wypożyczalni z Jastrzębia
- Moi pracownicy są przeszkoleni, by zwracać uwagę na każdy szczegół i rozpoznać podrobione dokumenty. Mężczyzna zaczął się nerwowo zachowywać, gdy chcieliśmy zweryfikować dokumenty w bazie danych, powinniśmy je skserować, ale się sprzeciwił. Zawiadomiliśmy więc policję, bo laweta, którą przyjechał, też była wypożyczona na podstawie tych dokumentów - mówił nam tuż po zatrzymaniu oszusta Piotr Możwiło, szef firmy, która prowadzi wypożyczalnię. - Gdy pan rozkładał pieniądze za wynajem, do biura weszli wezwani funkcjonariusze. Nie stawiał oporu, opuścił teren firmy w kajdankach - relacjonował przedsiębiorca z Jastrzębia.
W śledztwie prokuratorzy potwierdzili, że oszust wynajął lawetę w Kluczborku 11 marca na podstawie podrobionych dokumentów. - Zarówno prawo jazdy, jak i dowód osobisty, były wystawione na fikcyjne nazwisko - wyjaśnia prokurator Rzeszowski. W akcie oskarżenia jest też kolejny zarzut usiłowania wyłudzenia koparki volvo i ładowarki komatsu w Namysłowie, sprzęt był wart ponad 130 tysięcy złotych. Po koparko-ładowarkę miał jechać... 21 marca.
Odpowie z wolnej stopy
Jastrzębscy policjanci byli w województwie kujawsko-pomorskim, gdzie faktycznie znajdowała się posesja należąca do Mariusza S. Gdzie oskarżony nabył podrobione dokumenty? Twierdzi, że w internecie.
Mężczyzna będzie odpowiadał z wolnej stopy. - Wpłacił poręczenie majątkowe w wysokości 40 tysięcy złotych, dokonano też zabezpieczenia mienia o wartości 50 tysięcy złotych - wylicza prokurator Rzeszowski. Dosyć pokrętnie się tłumaczył ze swojego zachowania, mówił o kłopotach finansowych, ale zapewnił, że sprzęt chciał zwrócić.
Na co dzień pracuje jako zawodowy kierowca w Anglii. Proces będzie toczył się przed jastrzębskim sądem rejonowym. Terminu pierwszej rozprawy jeszcze nie ustalono.
Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?