JKH przegrywa z Oświęcimiem

W pierwszej tercji spotkania nie padł ani jeden gol. Doskonale dysponowany tego dnia Michał Fikrt nie dawał „gieksie” przystępu do swojej bramki. Ramon Sopko również nie pozostawał dłużny Oświęcimianom, przez co pierwszy punkt padł dopiero po syrenie rozpoczynającej drugą część meczu.
W dwudziestej ósmej minucie atak na jastrzębską bramkę przypuścili Michał Kasperczyk i Mariusz Jakubik. Po otrzymaniu od kolegi z drużyny podania Jakubik szybko umieścił krążek w bramce gości. Jastrzębianie starali się o unieważnienie gola, sugerując, że został on strzelony łyżwą, jednak sędzia pozostał nieugięty i na tablicy wyników pojawił się pierwszy punkt dla Unii.
Jak się wkrótce okazało, gol przeciwników był dla Jastrzębian doskonałą motywacją. W dwudziestej dziewiątej minucie Maciej Urbanowicz wstrzelił krążek między słupki gospodarzy. Jeszcze przed zakończeniem drugiej odsłony meczu Oświęcimianie ponownie wyszli na prowadzenie. Jarosław Rzeszutko wykorzystał dwuosobowe osłabienie JKH i w trzydziestej dziewiątej minucie zdobył drugą bramkę dla gospodarzy.
Kilka minut przed zakończeniem meczu „gieksa” próbowała się jeszcze ratować przez ściągnięcie z tafli bramkarza, jednak Oświęcimianie doskonale poradzili sobie z jastrzębską ofensywą. W ten sposób spotkanie zakończyło się wynikiem 2:1, a trzy punkty zostały w Oświęcimiu.