Lekarze WSS nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju wszczepili pacjentce najnowocześniejszy i najmniejszy na świecie stymulator rdzenia kręgowego

Ogromny sukces jastrzębskich lekarzy. Medycy szpitala WSS nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju dokonali zabiegu przy użyciu przełomowej technologii. Jako pierwszy w Polsce zespół lekarzy w składzie: Paweł Chodakowski, Grzegorz Kiwic i Bartosz Kapustka jako lekarz asystujący wszczepili 47-letniej pacjentce najmniejszy na świecie stymulator rdzenia kręgowego najnowszej generacji.

Kobieta od dobrych kilku lat zmagała się z przewlekłymi bólami kręgosłupami, promieniującymi do ledźwi i nóg. Mimo kilku przeprowadzonych u niej zabiegów, nie dawały one zadowalających rezultatów.

- Kobieta do tej pory przeszła już kilka operacji kręgosłupa. Niestety nie wyeliminowały one wzmagającego się z czasem bólu. Dziś już znamy efekty naszych działań i wiemy, że dolegliwości zmniejszyły się, w efekcie czego pacjentka czuje się lepiej - zaznacza dr. Paweł Chodakowski.

Kobieta opuściła już oddział neurochirurgii jastrzębskiego szpitala. Wciąż pozostaje jednak pod opieką poradni - Pacjentka jest zadowolona, dochodzi do siebie. Goją się pozabiegowe rany - dodaje Chodakowski, który podkreśla, że w przypadku tego zabiegu nie jest wymagana rehabilitacja.

Implantacja wszczepienia nowoczesnego stymulatora rdzenia w Jastrzębiu była przeprowadzona dwuetapowo. W pierwszym etapie wszczepiono elektrody stymulatora, a następnie przeprowadzono stymulację próbną. Ponieważ efekty pierwszej części operacji były zadowalające, medycy przeszli do kolejnego etapu, czyli wszczepienia generatora impulsów - baterii.

Zabiegi wszczepiania stymulatorów rdzenia kręgowego w Polsce wykonuje się od około dwudziestu lat. Również w Jastrzębiu takie operacje przeprowadzane są już stosunkowo długo. Na czym polega więc innowacyjność operacji przeprowadzonej w WSS nr 2?

Jak zaznaczają lekarze chodzi między innymi o wielkość wszczepionego stymulatora, który dzięki niewielkim rozmiar nie rzutuje na komfort zoperowanej pacjentki. Znaczenie ma również algorytm wykorzystany w urządzeniu, który uwalnia pacjentów od uczucia tzw. parestezy - drętwień i mrowień.

- Algorytm DTM pozwala skuteczniej osiągać efekt przeciwbólowy, a sam aparat wyposażony jest w baterię, którą można w pełni naładować w czasie krótszym niż jedna godzina. Pozwala to pacjentom swobodnie funkcjonować z zaimplantowanym stymulatorem i zaoszczędzić mnóstwo czasu, który był potrzebny na ładowanie baterii starszych generacji stymulatorów - wyjaśnia dr n. med. Tomasz Wysokiński, lekarz zarządzający oddziałem neurochirugii WSS nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju.

Jak dodaje Wysokiński baterie stymulatorów poprzedniej technologii wyładowywały się po dwóch lat, a bywało, że nawet szybciej. To wiązało się z powrotem dolegliwości i koniecznością przeprowadzenia kolejnych zabiegów.

Lekarze jastrzębskiego szpitala przyznają, że zabieg wszczepienia stymulatora rdzenia kręgowego nie jest skomplikowaną operacją, która nie wymaga wieloosobowego zespołu medyków. Takie rozwiązanie stosuje się u osób u których wcześniejsze próby leczenia zakończyły się niepowodzeniem.

- Wszczepienie stymulatora to szansa na powrót do normalnego życia dla ludzi, dla których nie ma już alternatywnego leczenia - tłumaczy dr n. med. Tomasz Wysokiński.

Nie jest to jednak metoda leczenia bólu. - Ideałem i do tego dążymy jest leczenie przyczyny bólu. Jeśli jest ona możliwa do usunięcia, należy ją usunąć. To nie jest zabieg, który czarodziejskim wszczepem uwalnia od bólu. Zawsze jest coś za coś. Mniejszy ból, ale w przeszłości konieczność ładowania stymulatora. Teraz tych działań ubocznych ma być jak najmniej - zauważa dr n. med. Wysokiński.

Nie zawsze bowiem, co zaznacza Wysokiński wszczepienie stymulatora rdzenia kręgowego pozbawia pacjentów bólu. - Czasami, jeśli ból usadawia się w mózgu, nawet zastosowana przez nas modulacja nie jest wystarczająca. Wówczas trzeba zastosować zabiegi neuromodulacyjne już na samym mózgu - mówi Tomasz Wysokiński, lekarz zarządzający oddziałem neurochirurgii.

Jak mówi Marcelina Kowalska, rzecznik prasowy szpitala w Jastrzębiu-Zdroju, wszczepienie innowacyjnego stymulatora przez jastrzębskich lekarzy jako pierwszych w kraju jest sukcesem całego oddziału neurochirurgii.

- Należy podkreślić, że urządzenie jest najnowcześniejsze i najmniejsze na świecie. To, że firma, która je dystrybuuje weszła z nami we współpracę świadczy o stopniu zaawansowania naszego oddziału neurochirurgii - przyznaje Kowalska.

Oddział neurochirurgii jastrzębskiego szpitala jest jednym z najbardziej zaawansowanych pod względem wykonywanych zabiegów w Polsce.

- Zespół neurochirurgów kierowany przez dr Tomasza Wysokińskiego od lat wykonuje skomplikowane operacje takie jak leczenie urazów czaszkowo-mózgowych, operacje neuroonkologiczne, czy właśnie zabiegi kręgosłupa - dodaje Marcelina Kowalska, rzeczniczka placówki.