- Chłopiec miał objawy zwykłej grypy, czyli kaszel, gorączkę i skarżył się na problemy z oddychaniem. Do tego doszło zapalenie płuc. Niestety chłopca nie udało się uratować i 21 stycznia zmarł. Badania wykazały obecność wirusa AH1N – mówi Barbara Michalik, kierownik Sekcji Epidemiologicznej w wodzisławskim sanepidzie.
Na tym nie koniec ofiar świńskiej grypy w tym mieście, ponieważ tego samego dnia, 17 stycznia trafił tam również 67- latek z podobnymi objawami. – Pacjent miał silne zapalenie płuc, ale jego stan znacznie się poprawił, dlatego został przeniesiony na oddział chorób wewnętrznych – mówi doktor Jarosław Mamak, ordynator Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii w jastrzębskim szpitalu. Jak na razie, sanepid nie zabronił odwiedzin w szpitalu.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?