Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radni chcą odwołać prezydent? Nie udzielili jej absolutorium

Bartosz Wojsa
Urząd Miasta w Jastrzębiu: brak absolutorium dla prezydent
Urząd Miasta w Jastrzębiu: brak absolutorium dla prezydent Screen; Youtube - Jastrzębie-Zdrój
Urząd Miasta w Jastrzębiu: brak absolutorium dla prezydent. Annie Hetman zabrakło jednego głosu, by otrzymać absolutorium. - Radni spierają się nie ze mną, a z mieszkańcami - mówi. - To tani populizm, próba zatuszowania swojej słabości - odpowiada ostro Szymon Klimczak, radny PiS.

Urząd Miasta w Jastrzębiu: brak absolutorium dla prezydent

Radni na ostatniej sesji wystawili prezydent Jastrzębia-Zdroju, Annie Hetman, żółtą kartkę. Nie udzielono jej absolutorium za zrealizowanie budżetu w 2016 roku. 11 radnych zagłosowało za, 10 było przeciw, a 2 wstrzymało się od głosu. Innymi słowy, prezydent zabrakło bezwzględnej większości. Taka sytuacja nie miała miejsca od 10 lat, kiedy w 2007 roku absolutorium nie udzielono prezydentowi Marianowi Janeckiemu.

- Od początku mojej kadencji konsekwentnie realizuję program rozwoju miasta, za którym opowiedzieli się wyborcy. Dzisiejszy wynik głosowania radnych nad absolutorium można ocenić jako brak zaufania dla wszystkich jastrzębian, którzy mnie wybrali. To za mną stoją fakty. Prowadzona przeze mnie gospodarka finansowa miasta została pozytywnie zaopiniowana przez niezależną instytucję - Regionalną Izbę Obrachunkową. A to jest najważniejsze. Budżet miasta jest stabilny - pisała tego samego dnia prezydent Anna Hetman na swoim Facebooku.

Jej zdaniem, radni, którzy zagłosowali przeciw udzieleniu absolutorium, spierają się z mieszkańcami miasta, a nie z nią. - Dokonali bilansu politycznego, a nie merytorycznej oceny. Dlatego konsekwentnie będę realizowała obraną strategię rozwoju miasta. Uważam, że w naszym mieście nie ma miejsca na politykę. Szkoła, droga czy chodnik nie ma i nigdy nie będzie miała barw politycznych - pisała prezydent Hetman.

Z takim wyrokowaniem nie zgadzają się jastrzębscy radni. Szymon Klimczak (PiS) podkreśla, że wina stoi po stronie prezydent. - Takie wpisy to tani populizm, próba zatuszowania swojej słabości. Zabrakło współpracy i dialogu. To, że w mieście rządzi inna opcja polityczna nie znaczy, że jest ono skazane na stagnację i brak rozwoju gospodarczego. Potrzeba próby wspólnego dzielenia miejską kasą, a to idealny pretekst do dialogu między Radą a Prezydentem – mówi Klimczak.

Jak wskazują przedstawiciele Rady Miasta, przyczynami, dla których prezydent nie otrzymała absolutorium były właśnie m.in. brak współpracy w wielu ważnych dla miasta sprawach, kwestie personalne w urzędzie (takie, jak np. zatrudnianie i później odwoływanie doradców prezydent), „marnowanie pieniędzy” i realizowane swojej strategii rozwoju miasta na przekór radnym.

Czy taka decyzja będzie skutkować jakimiś konsekwencjami dla prezydent Hetman? Radni mogliby rozpocząć procedurę jej odwołania, jednak najpierw musieliby podjąć jeszcze jedną uchwałę o nieudzielenie absolutorium, do czego potrzeba bezwzględnej większości głosów. Później mieszkańców czekałoby referendum, które musiałoby odbyć się najwcześniej dziewięć miesięcy przed wyborami. Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, takie kroki przez radnych nie będą podejmowane.

Więcej o sprawie przeczytacie w papierowym wydaniu Dziennika Zachodniego w piątek, 2 czerwca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto