W Jastrzębiu odbyła się Industriada. Koncerty Tabu i Natalii Przybysz - ZDJĘCIA. Były darmowe zwiedzanie Carbonarium i atrakcje dla dzieci

Zobacz ZDJĘCIA - kliknij TUTAJ

Jubileuszu 15-lecia doczekała się odbywająca się od 2010 roku w województwie śląskim, Industriada. W Jastrzębiu jej historia jest krótsza, bo liczy sobie trzy lata. Pierwszy raz odbyła się w roku 2022. Od tamtego roku odbywa się jednak rokrocznie. Wszystko za sprawą Łaźni Moszczenica, będącej obiektem zaprzyjaźnionym Industriady.

Również i w tym roku za jastrzębską część Industriady odpowiedzialna była Łaźnia Moszczenica. Wydarzenie odbyło się na jej terenie. Największymi atrakcjami, które przygotowano w ramach Industriady w Jastrzębiu były wieńczące ją koncerty.

Na ustawionej przed Łaźnią Moszczenica scenie wystąpił zespół Tabu. Gwiazdą wieczoru była natomiast Natalia Przybysz. Nie tylko jednak do muzycznych występów ograniczyło się to wydarzenie.

Ogromnym zainteresowaniem cieszyło się zwiedzanie Carbonarium. To podczas Industriady było darmowe i - za sprawą unikalnych atrakcji przygotowanych z okazji Industriady - wyjątkowe. Do obejrzenia wystawy o węglu uprawniały bezpłatne wejściówki. Przygotowano ich dokładnie 550 i rozeszły się one co do jednej.

Ponadto przed budynkiem Łaźni Moszczenica była strefa chilloutu z gastronomią, DJ-em oraz leżakami. Były też warsztaty, gra terenowa oraz animacje. Ze względu na termin, podczas którego odbywała się Industriada - 1 czerwca - nie zapomniano także uczestniczących w niej dzieciach.

- Będzie podwójna okazja do świętowania, dlatego nie zabraknie atrakcji dla najmłodszych - wskazywał przy okazji ogłoszenia programu Industriady w Jastrzębiu, Rafał Jabłoński, dyrektor Instytutu Dziedzictwa i Dialogu Łaźnia Moszczenica.

Dla najmłodszych z okazji ich święta przygotowano strefę gigantycznych dmuchańców. To tam można było ich spotkać najwięcej. Zadowoleni z atrakcji związanych z Industriadą byli jednak nie tylko oni.

- Jest bardzo fajnie, wszystko jest bardzo dokładnie opisane od podstaw, jak ktoś nie wie, dużo się dowie. Ja nigdy na kopalni nie pracowałem, nigdy na dole nie byłem - zachwala pan Dariusz, który przy okazji Industriady zdecydował się na zwiedzanie Carbonarium wspólnie z rodziną.