Przypomnijmy, że po tym, jak kilka miesięcy temu, po 3-miesięcznym remoncie pasaże zostały oddane do użytku, w pomieszczeniach zaczęły się pojawiać zacieki i grzyb, ale jak wyjaśnia dyrektor MZN-u Beata Olszok, nie było to związane z poprzednim remontem.
- We wspomnianych pomieszczeniach nie wykonywano żadnego remontu poza zainstalowaniem systemu wentylacji, którego uprzednio nie było oraz jednokrotnym przemalowaniem zabrudzeń ścian. Wentylacja zaś nie powoduje pojawienia się zacieków ani tym bardziej grzyba, a wręcz przeciwnie, skutecznie usuwa nadmiar wilgotnego powietrza z pomieszczeń. Zacieki nie zaczęły się pojawiać po remoncie, tylko były w niektórych miejscach zawsze. Zakres wykonanych robót nie obejmował innych napraw poza określonymi w decyzji Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego - mówi Beata Olszok.
Najemcy sądzą jednak inaczej. Według nich usterki zaczęły się pojawiać świeżo po remoncie, w związku z czym przypuszczano, że może to być fuszerka poprzedniego wykonawcy. Właśnie dlatego, żeby zbadać sytuację, komisja MZN-u w poniedziałek odwiedziła pasaże i skontrolowała stan lokali. Jak się okazało, większa część usterek, nie miała nic wspólnego z poprzednim remontem, a jedynie dwie miały związek z przeprowadzonymi tu wcześniej robotami.
Usterki są spowodowane powstałymi szczelinami w ścianach, a to nie ma związku z poprzednim remontem, który obejmował remont instalacji związanych z ochroną przeciwpożarową - wyjaśnia Beata Olszok, dyrektor Miejskiego Zarządu Nieruchomości, który zarządza pasażami. Oznacza to, że likwidacji usterek, które powodują zacieki i grzyb miasto będzie musiało dokonać we własnym zakresie. Co spowodowało zatem nowe usterki? - W okresie wiosennym oraz w samym miesiącu lipcu odnotowano takie ilości opadów, że grunt który otacza pasaże jest bardzo nasiąknięty. To spowodowało, że w przejściu podziemnym przy dylatacjach (przerwach konstrukcyjnych poziomych i pionowych) pojawiły się miejscowe zawilgocenia. Należy pamiętać, że obiekt posadowiony jest poniżej poziomu gruntu, pod ruchliwą drogą, a jego budowa sięga początku lat siedemdziesiątych. Nie wiemy w jakim stanie są zewnętrzne zabezpieczenia dylatacji i izolacja przeciwwilgociowe. W najbliższych dniach przystąpimy do usuwania usterek - zapewnia Beata Olszok.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?