Zakładowi Karnemu w Jastrzębiu nadano sztandar. Więzienie czekało na niego kilkadziesiąt lat. "To wyróżnienie i bardzo ważny moment"

Dla osób związanych z więziennictwem w Jastrzębiu to był moment szczególny. Tamtejszy Zakład Karny mimo że istnieje już od kilkudziesięciu lat, dopiero teraz doczekał się pierwszego w swojej historii sztandaru. - To bardzo ważny moment. Jest to też wyróżnienie - mówi pułkownik Wojciech Emerling, dyrektor więzienia w Jastrzębiu.

Nadanie sztandaru Zakładowi Karnemu w Jastrzębiu odbyło się na sali koncertowej tamtejszej Państwowej Szkoły Muzycznej. Wziął w nim udział m.in. wiceminister sprawiedliwości, Michał Woś, a także przedstawiciele więziennictwa, sądownictwa, a nawet duchowieństwa. Obecny był bp Marek Szkudło, który poświęcił sztandar.

Uroczystość przebiegała w bardzo podniosłej atmosferze. Rozpoczęła się od złożenia meldunku przez funkcjonariuszy ZK, ministrowi. Następnie odegrano hymn państwowy i to aż wszystkie jego cztery zwrotki. Odczytano też oficjalny akt nadania sztandaru, do którego wbito pamiątkowe gwoździe.

Jak podkreśla wiceminister sprawiedliwości, nadanie sztandaru nie jest tylko symbolicznym momentem. Jego rola jest bardzo istotna.

- Sztandar ma być elementem jednoczącym wszystkich funkcjonariuszy - zauważa Michał Woś, dodając, że to zjednoczenie ma mieć przełożenie na więźniów, którzy pod opieką zjednoczonych pracowników więzienia, staną się lepszymi ludźmi. - Żeby tak się działo, załoga musi współpracować, musi być zjednoczona. To jest niezwykle ważne - zaznacza minister Woś.

Jednocześnie, jak przekonuje minister, pewniej dzięki sztandarowi mają się też czuć wszyscy pozostali obywatele. - Sztandar służy też temu, żeby reprezentował was poczet sztandarowy przy uroczystościach państwowych, przy uroczystościach patriotycznych, żeby społeczność wiedziała, że jesteście, że czuwacie, że dbacie o bezpieczeństwo - zwrócił się do funkcjonariuszy Zakładu Karnego w Jastrzębiu.

Z kolei generał Jacek Kitliński, dyrektor generalny Służby Więziennej przytoczył słowa kardynała Stefana Wyszyńskiego. - Kard. Wyszyński mówił: "sztandar to symbol, świętość. Jego miejsce tkwi gdzieś między hymnem narodowym a przysięgą wojskową" - powiedział gen. Kitliński, życząc aby nowo nadany sztandar był w jastrzębskim więzieniu nawiązaniem do najlepszych tradycji więziennictwa.

- Niech ten sztandar będzie symbolem naszej jedności i solidarności, wyrażającym służbę społeczeństwu, wierności ideałom, praworządności. Niech przypomina, że służba wobec ojczyzny wymaga odwagi, honoru i męstwa - powiedział szef Służby Więziennej.

Sztandar Zakładu Karnego w Jastrzębiu jest dwustronny. Jedna ze stron poświęcona jest właśnie jastrzębskiemu więzieniu: widnieje na nim napis: "Zakład Karny w Jastrzębiu" na niebieskim tle.

Jego druga strona jest utrzymana w kolorze czerwonym. Znajduje się na niej godło i podpis: "Służba więzienna w służbie Rzeczypospolitej", a także słowa: "Bóg, honor, ojczyzna". To swego rodzaju nowość, gdyż pomiędzy 2010 a końcem 2022 roku nawet nowe sztandary Zakładów Karnych ich nie zawierały. Zmiana nastąpiła dopiero po nowelizacji stosownego w tej kwestii rozporządzenia.

Jeszcze przed nadaniem sztandaru, w intencji funkcjonariuszy jastrzębskiego więzienia została odprawiona msza święta. Z kolei po części oficjalnej uroczystości, korzystając z okazji, że miała ona miejsce w sali koncertowej szkoły muzycznej, odbył się krótki koncert.