MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Dzięki naszej akcji, dziury w drogach znikają!

Katarzyna Spyrka
Jeszcze dwa tygodnie temu w tym miejscu na ul. Rybnickiej była dziura...
Jeszcze dwa tygodnie temu w tym miejscu na ul. Rybnickiej była dziura... Katarzyna Spyrka
Po opublikowaniu w Dzienniku Zachodnim rankingu najgorszych dziur w jastrzębskich drogach, okazało się, że zaczęły one znikać...

Była dziura, nie ma dziury. Ot, tak! Kierowcy z Jastrzębia są zaskoczeni, jak skutecznie udało nam się wspólnie zlikwidować kilka drogowych pułapek. Przypomnijmy, że od kilku tygodni razem z czytelnikami Dziennika Zachodniego i internautami na stornie www.jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl szukaliśmy największych dziur w mieście. Okazuje się, że po tym, jak pokazaliśmy najbardziej uciążliwe dla kierowców miejsca, te w tajemniczy sposób zaczęły znikać.
- Na ulicy Rybnickiej jeszcze dwa tygodnie temu była dziura o szerokości jednego metra, którą ciężko było ominąć. Znajdowała się niemal na środku jezdni zaraz przy wyjeździe ze skrzyżowania z ulicą Pszczyńską. Jechałem kilka dni temu i zauważyłem, że dziura zniknęła. To było naprawdę miłe zaskoczenie - pisze Tomasz Drewniok, kierowca z Jastrzębia. - Widać, jak się im pokaże palcem, gdzie trzeba naprawić, to dopiero zabierają się do roboty. Lepiej późno niż wcale - pisze Seba na naszym portalu.

Urzędnicy jednak tłumaczą, że drogi łatane są na bieżąco.
- Od stycznia do marca na ten cel zabezpieczyliśmy 120 tysięcy złotych w miejskiej kasie i wynajęliśmy dwie firmy, które cały czas łatają dziury - mówi Katarzyna Wołczańska, rzecznik Urzędu Miasta. - Żeby roboty mogły być prowadzone, jezdnia musi być sucha i nie mogą występować ujemne temperatury. Warto jednak dodać, że są to tylko działania doraźne. Dlatego też za kilka dni, może się zdarzyć sytuacja, że kierowcy znów natrafią na tę samą dziurę. Dzieje się tak dlatego, że masa, która służy do zalepiania dziur jest kładziona na zimno i może szybko się zużyć. Konkretne remonty, które gwarantują, że dziury znikną na dłużej można rozpocząć dopiero wiosną, kiedy pozwoli nam na to pogoda - tłumaczy Wołczańska.
Tymczasem kiedy kierowcy przejeżdżający ulicą Rybnicką i Pszczyńską, gdzie dziury zniknęły, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki cieszą się z nieskazitelnej jezdni, inni szukają nowych pułapek.

- Niezapomniane wrażenia nie tylko dla kierowców, ale i dla matek z wózkami gwarantują dziury na ulicy Kondziołowiec. Od kilku lat ta droga jest pominięta w planie budżetowym naszego miasta, a przecież trudno nie zauważyć, że się zapada, a miejscami nawet dochodzi do rozejścia się asfaltu i w tym wszystkim pojawiają się dziury - pisze Tadeusz Skubis. Zapytaliśmy zatem urzędników, kiedy kierowcy doczekają się remontu tego odcinka i niestety prognozy nie są optymistyczne.

- Owszem ta droga należy do miasta, ale na my w pierwszej kolejności musimy łatać drogi znajdujące się przy głównych ciągach komunikacyjnych, czyli powiatowe i wojewódzkie, a ta do takich nie należy- wyjaśnia Wołczańska.

Jeśli traficie jeszcze na jakąś niechlubną dziurę, informujcie o tym dyżurnego straży miejskiej pod numerem 32 478 52 90 lub piszcie do nas na adres [email protected].

Gdzie jeszcze trzeba naprawić drogę?

od 7 lat
Wideo

Rusza Strefa Czystego Transportu w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto