Od kilku dni w wielu domach w Jastrzębiu-Zdroju, trwają niekończące się rozmowy na temat jednego z symboli parku - figury Tańczącej Pary.
Jeszcze do niedawna mieszkańcy oburzali się, że figura niszczeje w oczach, a miasto szczędzi na puszkę farby, która mogłaby załatwić sprawę odpadającego tynku i zarastającej rzeźby. Tymczasem pojawił się nowy i to o wiele poważniejszy problem. Miasto bowiem obiegła wiadomość, że figura może stąd... zniknąć, a w miejscu rzeźby może powstać planowana od jakiegoś czasu tężnia solankowa.
Nasi dziennikarze postanowili zapytać, czy w tych plotkach jest ziarno prawdy. Odpowiedzi poszukaliśmy u naszych urzędników. Czy jedna z wizytówek Parku Zdrojowego - figura Tańczącej Para, wkrótce zniknie?
- Zgodnie z pierwotnym planem zagospodarowania Parku Zdrojowego, w miejscu, w którym dzisiaj stoi rzeźba, wcześniej przez lata stała fontanna solankowa. Ponieważ przygotowujemy się do odtworzenia tego obiektu, gdzie mieszkańcy będą mogli korzystać z solanki, musimy spełnić wymogi konserwatora zabytków. Ten nakazuje, żeby tężnia powstała w tym samym miejscu, co kiedyś - mówi Marian Janecki, prezydent miasta i zapewnia, że o całkowitym usunięciu figury z parku nie ma na razie mowy. - Nie wykluczamy konieczności zmiany umiejscowienia figury, ale jeśli rzeczywiście zajdzie taka potrzeba, to jedynie przesuniemy ją o kilkanaście metrów - uspokaja prezydent.
Mieszkańcy są jednak zaniepokojeni, bo inwestycja ma ruszyć w przyszłym roku.
- Figura powinna zostać, bo była kiedyś jednym z najpiękniejszych obiektów w mieście, o które miasto ma obowiązek dbać, a nie się ich pozbywać. To też zabytek więc konserwator nie zgodzi się na całkowite usunięcie figury - uważa radny Jerzy Lis, który jeszcze dwa miesiące temu walczył o odnowienie rzeźby, z której odpada tynk, ponadto zarasta samosiejkami. Miasto jednak nie planuje remontu w najbliższym czasie.
Katarzyna Spyrka
To nasz symbol
Figura Tańczącej Pary zdobi Park Zdrojowy od początku lat sześćdziesiątych. Powstała w "Moszczenicy" i początkowo miała być ozdobą otwieranego zakładu, ale nie spodobała się dyrekcji. Ponieważ wykonanie figury pochłonęło sporo czasu, żeby całkowicie nie pozbyć się "duetu" (tak zwano ją na początku), władze Moszczenicy podarowały figurę uzdrowisku. Od tamtej pory stoi w naszym Parku.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?