Jastrzębie: kilkanaście godzin czekała na ratunek!

Chodzi o 69-latkę, która spadła z drabiny podczas wieszania zasłon. Samotna kobieta leżała w swoim mieszkaniu (czteropiętrowy blok przy ulicy Śląskiej) kilkanaście godzin, nie mogąc się ruszyć...

Do zdarzenia doszło w poniedziałek. Samotna 69-latka robiąc przedświąteczne porządki, wieszała firany w mieszkaniu. W pewnym momencie straciła równowagę i spadła z drabiny. Niestety, obrażenia były na tyle duże, że nie była w stanie wstać i wezwać pomocy...

Następnego dnia nad ranem jej losem zainteresowała się sąsiadka. Zadzwoniła na służby ratunkowe z informacją, że samotnie mieszkająca 69-latka nie otwiera drzwi, nie daje znaku życia. Na miejsce przyjechali strażacy, którzy wyważyli drzwi w jej mieszkaniu.

- Kobieta była przytomna, oznajmiła, że wypadkowi uległa poprzedniego dnia. Zabrano ją do szpitala - wyjaśnia Mirosław Juraszczyk, zastępca Komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Jastrzębiu-Zdroju.