Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jastrzębski Węgiel - GKS Katowice 3:2. Jastrzębianie zwyciężają w Śląskich derbach [ZDJĘCIA+RELACJA]

Piotr Chrobok
Siatkarskie derby Śląska w Jastrzębiu dość niespodziewanie okazały się zaciętym pojedynkiem.
Siatkarskie derby Śląska w Jastrzębiu dość niespodziewanie okazały się zaciętym pojedynkiem. Piotr Chrobok
Siatkarskie derby Śląska dla Jastrzębskiego Węgla. Podopieczni Slobodana Kovaca, po zaciętym, pięciosetowym boju zwyciężyli z GKS-em Katowice 3:2, mimo że po dwóch otwierających mecz partiach przegrywali już 0:2. Wygrana oznacza dla jastrzębian kontynuację spotkań bez przegranej.

Żadna czołowa siatkarska Polska drużyna nie gra w tym sezonie tak często jak Jastrzębski Węgiel. Jastrzębianie mają za sobą już dwanaście ligowych spotkań, a w ostatnim czasie rozpoczęli także rozgrywki Ligi Mistrzów. Napięty terminarz nie przeszkadza jednak Pomarańczowym w odnoszeniu zwycięstw. W siedmiu ostatnich meczach podopieczni Slobodana Kovaca ani razu nie uznawali wyższości rywali.

Według takiego scenariusza miało się też toczyć sobotnie derbowe spotkanie z GKS-em Katowice. Mimo, że derby rządzą się własnymi prawami, to gospodarze byli murowanym faworytem w tym starciu. Na ich korzyść przemawiała przede wszystkim ligowa tabela, ale też najnowsza historia potyczek z klubem z Katowic, wyraźnie korzystniejsza na rzecz JW.

Po tym jak w ostatnim meczu katowiczanie postawili się stołecznej Vervie, uwierzyli, że podobnie mogą zrobić w starciu z Jastrzębskim Węglem. Początkowo pomagali im w tym sami gospodarze, którzy popełnili kilka błędów. Później do głosu doszli jednak jastrzębianie, wychodząc na kilkupunktowe prowadzenie. Przewagę miejscowych przełamała zagrywka, najpierw Rafała Szymury, a później Kamila Kwasowskiego, która walnie przyczyniła się do wygranej GKS 25:20.

Otwarcie drugiej partii także należało do gości, którzy naładowani energią po wygranym pierwszym secie atakami bombardowali jastrzębian. Z biegiem czasu ich siła nieco osłabła, z czego skorzystali siatkarze Jastrzębskiego Węgla. Ci z prowadzenia znów nie cieszyli się zbyt długo. Niepotrzebne błędy jakie popełnili nie pozwoliły im wygrać i zwycięstwo 25:21 fetowali przyjezdni.

Od trzeciego seta obraz gry diametralnie się zmienił. Zaglądające w oczy jastrzębian widmo porażki wymusiło na nich lepszą postawę. Efektem tego były dwa wygrane 25:20 odsłony. W trzeciej do wygranej wystarczyła przewaga zbudowana jeszcze na jej początku, zaś w czwartej szalę zwycięstwa na korzyść gospodarzy przechyliła końcówka, w której zachowali więcej zimnej krwi.

Przed tie-breakiem nic nie było oczywiste. Obie drużyny pokazały, że potrafią grać dobrą siatkówkę, dlatego każdy z przebywających na parkiecie zawodników musiał mieć się na baczności, by nie popełnić błędu. Ewentualna pomyłka mogła drogo kosztować jego zespół.

Nabyte doświadczenie w poprzednich spotkaniach (GKS na 11 meczów, 8 razy grał piątego seta) nie pozwoliło zwyciężyć katowiczanom w całym meczu. Wygrywając 15:10 swój wyczyn powtórzyli natomiast siatkarze z Jastrzębia, którzy podobnie jak w meczu z Visłą Bydgoszcz decydującą partię rozstrzygnęli na swoją korzyść.

Teraz jastrzębian czeka ligowy wyjazd do Gdańska, z którym zmierzą się w niedzielę (22.12). Wcześniej podopieczni Slobodana Kovaca zmierzą się jednak z Noliko Maaseik w Lidze Mistrzów. Ten mecz odbędzie się w Jastrzębiu-Zdroju. Katowiczanie z kolei za równo siedem dni (21.12) podejmą u siebie Aluron Virtu CMC Zawiercie.

Jastrzębski Węgiel – GKS Katowice 3:2 (20:25, 21:25, 25:20, 25:20, 15:10)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto