Grzegorz Matusiak, poseł PiS, złożył pozew przeciwko Donaldowi Tuskowi
Choć pozew przeciwko Donaldowi Tuskowi, poseł Grzegorz Matusiak złożył w lutym tego roku, nadal nie odbyła się ani jedna rozprawa. Jak podkreślał w środę 11 października poseł z Jastrzębia-Zdroju, proces nie odbędzie się w Rybniku, a w Gdańsku. To decyzja sądu, od której poseł Matusiak próbował się odwoływać. Zażalenie zostało jednak oddalone.
- Po 9 miesiącach pojawiła się jedynie decyzja, że sprawą będzie zajmował się sąd w Gdańsku, a nie w Jastrzębiu-Zdroju czy Rybniku - mówił poseł Grzegorz Matusiak.
Dla posła Matusiaka oraz jego adwokata, niezrozumiały jest również fakt, że od złożenia pozwu minęło już blisko 9 miesięcy, a dotąd nie odbyła się ani jedna rozprawa.
- Kuriozalnym w sprawie jawi się fakt, że pozew został złożony w lutym tego roku, a do tej pory nie została wyznaczona w sprawie nawet pierwsza rozprawa. Proces faktycznie się nie rozpoczął. Dysponujemy na tą chwilę kluczowymi dowodami z perspektywy żądanego roszczenia, dlatego będziemy walczyć - mówiła w środę 11 października adwokat Ewelina Broy.
Poseł PiS domaga się przeprosin dla górników i pieniężnego zadośćuczynienia
W Płocku, Donald Tusk powiedział, że strzały w trakcie protestu pod Jastrzębską Spółką Węglową w lutym 2015 roku to kłamstwo rządu PiS.
- Ja nie zauważyłem żadnego rannego górnika, nikt nie został ranny - mówił wówczas Tusk.
Na słowa byłego premiera zareagował poseł Grzegorz Matusiak, który nie zgadzał się z taką retoryką. Poseł z Jastrzębia-Zdroju nie ma jednak złudzeń, że Tusk nie przeprosi górników za wypowiedziane słowa.
- Sądziłem, że pan Donald Tusk ma honor i godność, żeby w międzyczasie przeprosić górników. Jednak jego ugrupowanie nie ma honoru, używając języka agresji i nienawiści. Mam świadomość, że po wyborach Donald Tusk nie zmieni swojej postawy, więc musi to rozstrzygnąć sąd. Tych sytuacji nie trzeba byłoby rozstrzygać w sądzie, gdyby pan Donald Tusk przeprosił górników - mówił Matusiak.
Od Donalda Tuska, Grzegorz Matusiak domaga się oficjalnych przeprosin dla górników, którzy zostali ranni podczas protestu pod siedzibą JSW oraz zadośćuczynienia w wysokości 20 tysięcy złotych na rzecz Fundacji Rodzin Górniczych.
Protesty jakie przetoczyły się pod Jastrzębską Spółką Węglową w 2015 roku były związane z dramatyczną sytuacją finansową spółki. Górnicy domagali się wówczas dymisji zarządu, którego obarczali winą za taką sytuację. Podczas protestu padły strzały z broni gładkolufowej, zaś prokuratura uznała, że policjanci nie przekroczyli swoich uprawnień.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?